Kto powiedział że na randkę trzeba iść we dwoje?
Pomysł na ten wpis pojawił się po mojej ostatnie rozmowie z koleżanką, która rozstała się po wielu latach z mężem. Mocno stresowała ją myśl, że będzie musiała znowu zacząć chodzić na randki, których tak nie znosi, bo przecież nie spędzi reszty życia sama.
W trakcie rozmowy z nią przypomniałam sobie, że ja też nigdy randek nie lubiłam. Byłam może trzy razy w życiu i to wystarczyło, bym utwierdziła się w przekonaniu, że to zbyt stresujące i niezręczne dla mnie. W trakcie naszej rozmowy doszłyśmy do wspaniałego wniosku, że na randkę to najlepiej pójść z samą sobą. O tak, zdecydowanie. Nie ma krępującej rozmowy o wszystkim i o niczym, nie boisz się, że pobrudzisz się jedzeniem i w ogóle… Wróciłam do domu z przekonaniem, że to fantastyczny pomysł nawet dla tych, którzy są w związkach 🙂
Umawianie się na solowe randki może przynieść wiele korzyści dla rozwoju osobistego i dobrego samopoczucia. Spędzanie czasu w samotności może pomóc też Tobie w budowaniu pewności siebie. Masz nareszcie czas by usłyszeć niczym nie zagłuszane myśli.
Ba! randki mogą pomóc Ci dowiedzieć się więcej o twoich zainteresowaniach i wyznawanych wartościach. Możesz też w ich trakcie odkrywać nowe hobby i dowiedzieć się co tak naprawdę sprawia Ci radość.
Spędzanie czasu w samotności może pomóc Ci zastanowić się nad swoim życiem i celami. Możesz ustawić intencje i pracować nad rozwojem osobistym oraz samodoskonaleniem. Z przymrużeniem oka oczywiście, bo czy nie jesteśmy doskonałe w naszej niedoskonałości?
Jedno jest pewne, kiedy masz silny związek ze sobą, jesteś lepiej przygotowana do budowania zdrowych relacji z innymi. Znasz swoje potrzeby i granice oraz potrafisz je skutecznie komunikować. A to w dzisiejszych czasach bardzo ważna umiejętność.
Poświęcenie czasu sobie samej może pomóc Ci też zmniejszyć stres i poprawić zdrowie psychiczne. Może naładować baterie i poczujesz się bardziej skoncentrowana na tu i teraz.
„Kiedy nauczysz się polegać na sobie i dbać o własne potrzeby, stajesz się bardziej samowystarczalna i niezależna„.
Randkowanie z samym sobą może być zabawnym i przyjemnym doświadczeniem. Możesz robić rzeczy, które kochasz, nie martwiąc się o zadowolenie innych. Nie chodzi mi tutaj o rzucenie wszystkiego. Chciałabym, żebyś znalazła chwilę na pobycie ze sobą. Na ponudzenie się w swoim towarzystwie. Chwilę, w której nie musisz z nikim rozmawiać, jeśli nie chcesz, w której możesz pomyśleć o sprawach, na które na codzień nie masz czasu, lub po prostu tak zwyczajnie porobić nic. Ja uwielbiam obserwować ludzi. Już sama myśl, że mogłabym tak zwyczajnie sobie usiąść w restauracji i poobserwować otocznie sprawia mi radość. Na codzień nie mam na to przestrzeni. Zaganiana jak większość, lecę często nie oglądając się za siebie. Bo jakoś tak się zdarzyło, każdą wolną chwilę staram się na full zapełnić…zupełnie niepotrzebnie
„Spotykanie się z samą sobą pozwala także uszanować związek, który masz z TOBĄ – najważniejszym związkiem, jaki kiedykolwiek będziesz mieć!„
Zobacz jakie są moje propozycje spędzenia tego czasu, być może wybierzesz coś dla siebie..
- Ugotuj sobie coś ekstra
- Zjedz kolację w nowej restauracji.
- Zarezerwuj sobie noc w hotelu. Będziesz cała czas dla siebie i na swoje myśli. Zarezerwuj room service i leż w łóżku ile Ci się podoba!
- Zaplanuj sobie dzień w day spa lub idź na dobry zabieg na twarz.
- Wyjdź do galerii sztuki lub wernisaż albo muzeum.
- Załóż elegancką sukienkę i idź do opery lub teatru.
- Weź udział w lekcji gotowania np. kuchni tajskiej.
- Chwyć maseczkę na twarz i zrób sobie noc spa w domu.
- Włącz swoją ulubioną muzykę i rusz na przejażdżkę.
- Idź na mani lub pedi.
- Zarejestruj się, aby zostać wolontariuszem w sprawie, która jest dla Ciebie ważna.
- Odwiedź schronisko i spędź trochę czasu ze zwierzętami, które potrzebują miłości.
- Idź na rower.Jak nie masz to wypożycz. Jest cała masa miejskich wypożyczalni.
- Idź na SUP-a lub kajak. Jest Twojej okolicy jakieś jezioro? Pojedź i wypożycz. Kontakt z wodą zawsze relaksuje i wprowadza w dobry nastrój.
- Znajdź koncert w miejscu, w którym jeszcze nie byłeś i daj się porwać muzyce na żywo. Okazji w sezonie letnim nie brakuje. Jest cała masa koncertów w plenerze.
- Weź udział w warsztatach garncarskich. A jak nie masz ochoty, to istnieje mnóstwo zestawów startowych do haftowania, wyszywania czy malowania, dzięki którym możesz zdobyć nową umiejętność.
- Zagraj w turystę we własnym mieście i zaplanuj wycieczkę z przewodnikiem.
- Zapisz się na lekcję tańca.
- Podaruj sobie scenę z Pretty Woman i wybierz się na zakupy.
- Zabierz się za sadzenie.Niezależnie od tego, czy mieszkasz w domu czy w bloku. Kup donicę i zasadź kwiatki. Możesz mieć łąkę kwietną również na parapecie. Kontakt z ziemią jest super uziemiające.
- Zapisz swój pomysł na randkę z samą sobą 😉
Wchodzisz w to?
M.