Jak to jest z tym Grudniowym zamieszaniem?

Jak to jest z tym Grudniowym zamieszaniem?

 

Grudzień to miesiąc, którego nie możemy się doczekać ze względu na Święta. Ale grudzień to też miesiąc widmo, który zaczyna się i kończy nie wiadomo kiedy. Najczęściej w trakcie jego trwania przepełnia nas amplituda uczuć od radości po czarną rozpacz. Zwykle jednak, z niecierpliwością na niego czekamy, jest trochę jak syndrom sztokcholmski (:

Ja osobiście bardzo lubię grudzień ale zawsze, odkąd pamiętam, mam wtedy wielki stres. Stres, że do Świąt okien nie zdążę umyć, że prezenty trzeba kupić, a w głowie pustka i pomysłów brak. Że kasa na koncie topnieje jak lodowce na Grenlandii, a wokół zimno, ciemno i końca nie widać. Jeszcze jak śniegiem sypnie to super, gorzej jak nie. A w ostatnich latach w czasie świąt jakoś z tym śniegiem krucho. 

Więc co zrobić by stres nie zjadł nas do żywego i nie spowodował stanów lękowych i depresji, o które w dzisiejszych czasach nietrudno. Bo od dawna już wiadomo, że długotrwałe działanie stresu na organizm może spowodować syndrom tzw. stresu pourazowego. Wtedy to już nie są przelewki i o pomoc należy się zgłosić do specjalisty. To żaden wstyd, to odwaga.

Święta przychodzą i odchodzą w mgnieniu oka, pozostawiając wielu z nas przytłoczonych, zmęczonych i wypalonych. Brzmi znajomo? Nie jesteś sama.

W rzeczywistości istnieje kilka konkretnych powodów, dla których tak się dzieje, w tym narastający emocjonalny stres, wizja nie wyrobienia się ze wszystkim na czas, oczekiwania że ze wszystkim zdążymy oraz ta straszna presja by święta były „magiczne”.

Mam dobrą wiadomość, przy odrobinie uważności możemy przerwać to błędne koło i przygotować się by bardziej obecny był czas.

Planowanie w życiu może być potężną siłą motywacyjną. Jeśli wiemy, że jest coś, na co można czekać, daje nam to nadzieję i optymizm na przyszłość. Takie dążenie do celu ułatwia też poruszanie się w trudniejszych momentach w życiu.

Ogólnie rzecz biorąc, radość, przyjemność i motywacja, które czerpiesz z planowania i przewidywania np. Świąt są bardzo ważne dla naszego ogólnego szczęścia.

Jeśli więc wiemy, że te święta nadejdą i wiemy też, że dobra organizacja jest rzeczywiście korzystne dla naszego dobrego samopoczucia, dlaczego tak często wpadamy w tę całą spiralę i gonitwę przedświąteczną? Dlaczego dajemy się złapać w ten kołowrotek nerwów, niezadowolenia i pretensji do siebie ale też do innych?

Oczekiwania wywierają na nas tak dużą presję by być absolutnie doskonałymi, że zapominamy o tym, by być dla siebie bardziej pobłażliwymi. Wystarczy spóźniony pociąg, odwołany lot, za duża kolejka w sklepie czy przypalone ciasto by ​​​​ostatecznie zalało nas uczucie niezadowolenia, zmęczenia i rozczarowania. Co możesz zrobić?

1 | Ciesz się nadchodzącym czasem spraw by okres przygotowań, atmosfera i klimat jaki im towarzyszy, napawał Cię pozytywnym nastrojem.

2 | Napisz listę jak nie chcesz żeby było, by uniknąć niepotrzebnej presji i oczekiwań – najbardziej nie lubię tego poczucie strachu, stresu — czyli dokładne przeciwieństwo tego, jak chciałabym się czuć podczas Świąt. Tego uczucia, kiedy staje się coraz bardziej pewne, że nie wyrobię się z tą strasznie długą listą „to do”.

..Wypisz wszystkie rzeczy, które Twoim zdaniem powinnaś robić, jak powinnaś się czuć/zachowywać, a następnie zmień każde z tych zdań czy myśli, oddzielnie. Mniej oczekiwań oznacza mniej presji i pretensji.

Na przykład:

  1. „Powinnam być szczęśliwa i radosna i z przyjemnością szykować się do Świąt” „To normalne, że o tej porze roku mam wiele różnych uczuć”
  2. „Powinnam jak najwięcej załatwić, być na 100 % obrotach” „Mogę czasami odpuścić, nie muszę być prymuską we wszystkim, mogę krócić swoją listę lub przełożyć wykonanie niektórych zadań na później”
  3. „Muszę sprawić wszystkim idealne, trafione prezenty” „Wiem, że cena nie równa się miłości” i czasami mimo dobrych chęci może zdarzyć się, że prezent okaże się nietrafiony ale zawsze można go wymienić”
  4. „Powinnam chodzić na wszystkie spotkania” „Nie jestem wstanie być wszędzie, wolno mi odmówić bez poczucia winy”
  5. „Powinnam spędzać cały czas z rodzinąKażdemu wyjdzie na zdrowie, jeśli zadbamy również o siebie, nawet wtedy, kiedy oznacza to poświęcenie więcej czasu sobie i swoim potrzebom”.
  6. „Powinnam przygotować idealną kolację, ciasto, karpia” „Cieszę i jestem wdzięczna za to, że mogę wspólnie jeść posiłek z bliskimi, nawet jeśli nie wygląda lub nie smakuje idealnie. Liczy się to, że jesteśmy razem”

3 | Masz Rytuały? Nie porzucaj ich ze względu na brak czasu.

Każdy z nas ma swoje codzienne rutynowe czynności, które lubi wykonywać i które dają mu poczucie „bycia u siebie”. Najczęściej jednak w okresie przygotowań do świąt porzucamy je, bo nie mamy czasu, lub jesteśmy trak zmęczeni, że sił nam brak. Nie zapominajmy jednak, by choć jeden z tych rytuałów zachować i wykonać np. wieczorna kąpiel z solą, szybki jogging ( nawet 20 min )– wszystko to sprawi, że poczujemy się sobą.

4 | Rób mini przerwy 

Wiadomo, że czas nie jest z gumy i by zdążyć z obowiązkami wrzucamy 6 – sty bieg. Ważne jest jednak, by pamiętać o przerwach. Np. na herbatę wypitą w spokoju, posiłek czy telefon do babci (: Sprawi to, że te 5 minut regeneracji podniesie naszą wydajność i odwróci uwagę od zadań, które zostały do wykonania.

5 | Poszukaj wsparcia w przyjaciołach

Jeśli czujesz się przytłoczona, samotna lub niespokojna wyślij SMS lub zadzwoń do przyjaciółki. Chwila rozmowy może pomóc Ci poczuć się rozumianą.

6 | Wygospodaruj czas na odpoczynek

Odpoczynek pozwala nam być uważnymi i jasno myśleć. Pamiętaj więc o nim i nie siedź do późna przed Netflixem. Twoje ciało potrzebuje regeneracji, a ta nalepsza jest we śnie.

7 | Bądź elastyczn

Pewnych rzeczy nie uda się załatwić, pociąg się spóźni, lot zostanie odwołany, nie uda nam się kupić upatrzonego prezentu, a przepisy się nie sprawdzą. Tak się zdarza i nie zawsze mamy na to wpływ. Jeśli przyjmiesz to za fakt i zdasz sobie sprawę z tego, że rzeczywistość czasami taka jest, możesz odpuścić i pozostać w kontakcie z tym, co jest dla Ciebie najważniejsze (zobacz swoją „listę rzeczy do zrobienia” powyżej). 

8 | Bądź otwarty na to co może się wydarzyć

Wyobraźnia, to nie jedyny sposób na to, by to na czym nam zależy się zadziało. Bądź otwarta na możliwości. Nieoczekiwane sytuacje kryją się w drobnych rzeczach, których nie dostrzegamy. Bądźmy uważni na nie, bo dzięki nim nasza optyka może ulec zmianie i zaczną dziać się cuda, nasza energia je przyciągnie..

Włącz zatem swoją ulubioną muzykę, otwórz książkę, którą od dawna planowałaś przeczytać i nie daj się tej całej kołomyi. Świat pędzi i pędzić będzie, nie mamy na to wpływu. Mamy za to wpływ na to, jak się w tym pędzie zachowamy i czy popędzimy razem z nim, czy raczej oprzemy się mu i pójdziemy własną drogą, Zgodną z naszym wewnętrznym głosem i instynktem. Najważniejsze jest to, by nie poddać się tej presji, dać sobie prawo do bycia nieidealną, do pomyłek i potknięć które są normalne i bez nich nie bylibyśmy takimi jakimi jesteśmy. To one nas krztałtują i budują nasz charakter. A święta były i będą, a czy je spędzisz świadomie i swoich zasadach zależy wyłącznie od ciebie.

LET'S STAY IN TOUCH

-15% for your first order