CZYLI MOTYWACJA W DĄŻENIU DO CELU w cyklu o zdrowiu psychicznym w życiu codziennym, zdaniem psycholożek Karoliny Prusak – Łochowskiej i Magdaleny Ciuby, założycielek @psyche_wazne
Czy to jest dla mnie? Czy wiem do czego zmierzam? Czy powinieniem/powinnam dalej to robić?
Ile razy zadaliście sobie te pytania na początku drogi prowadzącej do jakiegoś celu?
Mainstream’owe “mody” to dzisiaj codzienność. Podążamy za trendami – raz są to diety, innym razem bieganie, czy rozwój kariery za wszelką cenę. Często im ulegamy, próbując sprostać oczekiwaniom innych czy naciskom społecznym. Nie zastanawiamy się wówczas czy jest to dla nas dobre, czy naprawdę chcemy się w to angażować.
Jak więc dostrzec siebie w tym co robimy i wytrwać w dążeniu do celu?
- Postaraj się zatrzymać i dostrzec to, czego rzeczywiście chcesz, co lubisz, w czym jesteś dobry/a. Brzmi paradoksalnie, bo z zasady powinniśmy przecież postępować zgodnie z własnymi pragnieniami. Nawet najzdrowsza aktywność, do której się zmuszamy i jest sprzeczna z naszymi wartościami czy potrzebami, może nam “szkodzić”. Każdy/a z nas ma zasoby, możliwości, które warto odkrywać!
- Próbuj i doświadczaj. Szukaj tego, co dla Ciebie dobre, co sprawia Ci radość. Dobrze jest przeanalizować swoje potrzeby, pragnienia i zastanowić się na co tak naprawdę chcemy przeznaczyć swój czas, siłę, energię, a nierzadko również finanse. Warto szukać czynności, aktywności, które dają nam komfort, bezpieczeństwo, pobudzają do kreatywności czy rozwoju, a także doprowadzają do flow – przyjemnego stanu, który wiąże się z pełnym zaangażowaniem, a nawet zatraceniem.
- Zdefiniuj swoje cele. Niezwykle ważne w dążeniu do celu jest jego realistyczność i mierzalność. Jeśli obrałaś/eś już jakiś cel, potraktuj drogę do niego jako pewnego rodzaju proces, w którym jest czas na działanie, ale i naukę. Ta droga jest najważniejszym elementem dążenia do celu – Daj sobie przyzwolenie na błędy – dzięki nim, możesz zyskać nowe umiejętności. Przy doświadczeniu niepowodzenia ważne jest, aby nie traktować go jako całkowitej porażki i nie odnosić do innych swoich aktywności. Jedno potknięcie nie świadczy o porażce, nie przekreśla celu, a także całego naszego działania i podjętych prób.
- Rozwijaj swoją motywację i działania w drodze do obranego celu. Nie każda/y z nas jest “stworzony” do wszystkiego. Dlatego też aktywności, działania, cele do których chcemy dążyć powinniśmy wybierać indywidualnie i zgodnie ze swoimi potrzebami, możliwościami w danym momencie życia. Angażowanie się w wybrane czynności może wzmocnić w nas poczucie sprawczości, oraz pewności siebie. Jeśli ulegniemy presji społecznej, nie mając odpowiednich narzędzi czy motywacji do danej czynności, możemy doświadczyć poczucia niesprostania ideałom, niespełnienia oczekiwań, czy poczucia porażki.
Jeśli jednak czujesz, że obrana droga nie jest dla Ciebie – to też jest w porządku 🙂
Masz prawo do weryfikowania swoich możliwości, a co za tym idzie – modyfikowania swoich celów i założeń. Dla jednych będzie to praktyka jogi, dla innych trening crossfit, gra w szachy czy jazda konno. Każda z tych opcji jest dobra, jeśli jest TWOIM wyborem. Sęk w tym, by znaleźć we wszystkim balans i zachować zdrowy rozsądek.